Jako osoba szydełkująca i zachwycająca się wszelakim rękodziełem zaczęłam się ostatnio interesować tematem ozdobnych szydełek. Każdy kto szydełkuje potwierdzi, że na jednym się nie kończy. Ba! Na jednej sztuce z rozmiaru też nie. Im dłużej szydełkujemy i więcej robimy, tym bardziej powiększa się zazwyczaj i nasza kolekcja. Niektóre tylko leżą i się kurzą, inne wręcz “zajeżdżamy” realizując kolejne kreatywne projekty. W przewadze są najczęściej “zwyklaki” aluminiowe, plastikowe, ewentualnie z plastikową albo gumową rączką. Efektu WOW …
